X-Lander X-RUN – sklep DinoPoprzednie opinie o tym modelu pochodziły z 2011 roku. To jest aktualizacja tamtych recenzji.
Koszt wózka biegowego X-Lander X-Run kształtuje się w granicach ceny od 1200zł – 2200zł w zależności od konfiguracji i wyposażenia.
Nowoczesny wózek trójkołowy do biegania , dzięki któremu dziecko uczestniczy w aktywnym życiu rodziców.
Bardzo duże koła pompowane jak i wygodne siedzisko spacerówki z płynnie regulowanym oparciem zapewniają dziecku komfort podróżowania. Wygodą dla maluszka jest również regulowany podnóżek , można wygodnie ułożyć nóżki w każdej pozycji. Hamulec ręczny zapewnia pełną kontrolę podczas jazdy wózkiem – daje rodzicom poczucie bezpieczeństwa. Wózek jest duży po złożeniu ale szybko zdejmowane koła ułatwiają jego przechowywanie . W porównaniu z innymi modelami na pompowanych kołach zaliczany jest do ultralekkich.W połączeniu z gondolą oraz fotelikiem samochodowym powstaje travelsystem 3w1. Możliwy też zakup w wersji 4w1 z bazą isofix.
Produkty tej marki są bardzo popularne, ale w 2013 roku widoczny był ewidentny spadek ich jakości. Rok bieżący przyniósł poprawę sytuacji.
Waga X-Runa wynosi 10 kg w wersji spacerowej. Średnio za spacerówkę trzeba zapłacić 1100 zł, a za pełną wersję razem z gondolą około 1699 zł .
X-Lander X-RUN opinie 2015 (4,04) · Pobiegajmy razem Tato i Mamo
Zadaj pytanie - zamów
Drastyczna zmiana w jakości! Z perełki – koszmar. Zachwycałam się, teraz odradzam.
Niżej, uważnym i cierpliwym przedstawiam konkrety.
Miałam wózek X-lander X-run z 2009 roku. Nie przesadzając, ten wózek mnie zachwycał. Trzy lata intensywnego używania, w grudach śniegu, na wąskich ścieżkach pełnych korzeni, na plaży, w środkach transportu publicznego (z wsiadaniem i wysiadaniem) i nigdy nie sprawił mi problemu, nie zawiódł, a nawet… rysy na ramie nie powstały, o innych uszkodzeniach nie wspominając. Odprzedałam po tych latach korzystania. Żałuję.
Teraz, dziesięć lat później próbowałam kupić nowy model X-run dla drugiego dziecka. I jestem porażona różnicą na niekorzyść (a właściwie przepaścią).
1) cena jest wielokrotnie wyższa,
2) kolorystyka to absolutne dno (w miejsce gamy kolorów z poprzednich roczników mamy: szary, szary oraz… szary, no i granatowy, i beżowy),
3) występują stałe usterki jak łuszczenie się pokrywy rączki,
4) konstrukcja jest mniej stabilna, mniej sportowa – wózek ZATRACIŁ swoją użytkowość,
5) funkcjonuje jakaś zmowa cenowa i nie ma zróżnicowania cen ze względu na sprzedawcę (przy cenie wywindowanej sztucznie, no i wspomnianej gorszej jakości oraz o wiele niższej estetyce i mniejszym wyborze),
6) nie ma dodatków wliczonych w cenę (kiedyś wliczone były dwa śpiworki, pokrywa, torba, moskitiera i wiele innych).
Ogólnie, kupując obecnie X-run ma się coś gorszego i brzydszego, za to drożej.
Uwaga też na nierzetelność producenta: oferuje towar, którego już nie posiada, zawiera umowę a potem proponuje wysłanie czegoś podobnego (nie tego co się chce) ale za dwukrotność ceny.
Z żalem pożegnałam dawne X-landery a firmę z politowaniem. Już znalazłam coś zupełnie innego. Trudno, nie będzie to wózek sportowy taki jaki się sprawdził, ale przynajmniej nie poczuję się bezczelnie oszukiwana.
Jeszcze muszę dodać, drodzy Państwo, że byłam autorką wielu zachwytów na temat modelu X-run, na różnych forach. Gdziekolwiek ktoś szukał wózka sprawdzającego się w trudnym terenie czy na co dzień, tam wychwalałam ten model. To było autentyczne, szczere i z życzliwości. Teraz mi wstyd. Ja pisałam pochlebnie o modelu z 2009 roku, a firma psuła modele z lat obecnych (nie wiem jakie ma postępy w sabotażu marki i pogardzie dla klienta, nie wiem kiedy zaczęli nazywać kolorem trzy wersje szarości i zrezygnowali z użytkowości oraz jakości materiałów i kiedy wariat zaczął dyktować ceny, więc nie wiem kiedy moje opinie przestały być miarodajne).
W każdym razie kajam się. Chwaliłam coś, co już nie istnieje, z czym obecny X-run ma niewiele wspólnego.
Ja mam najnowszy model i jestem bardzo zadowolona z wyboru, myślałam jeszcze o thule ale coś mi w nim nie pasowało. Run radzi sobie dobrze podczas biegania i nie tylko 😉 lekko się podbija, dziecko ma wygodną pozycję, Koła można łatwo zdjąć i włożyć do pokrowców. Polecam dla wszystkich biegaczy i nie tylko 🙂
Posiadam x-run i świetnie się sprawdza. Używam go na codzień, do normalnego użytkowanie spacery, zakupy. Nawet brak skrętnego koła z przodu nie przeszkadza jakoś mocno, koła są lekko pochylone dzięki czemu da się manewrować. Jak narazie nie było jeszcze możliwości aby wybrać się na jakiś jogging. Ale śmię twierdzić, że sobie poradzi.
Nagły wysyp pozytywnych opinii o wózkach X-Lander wydaje się nieco podejrzany i może wskazywać na płatny marketing.
natrafiłam na takie komentarze, bo córka już wyrosła z x-landera x-run i mogę powiedzieć tylko w samych superlatywach – świetny, idealny do biegania, ale sprawdza się również w codziennych spacerach. Bardzo polecam!
Kupiłem wózek firmy x-landera model x-run z 2016 roku i odradzam zakup ponieważ jest brzydki i drogi gondola mała w środku długość 74 cm jak niemowlak będzie duży to trzeba kupić nowy wózek z gondolą. Kolor gondoli szary i nie ma wyboru a wózek pomalowany farbą czarną tragedia wygląda jak pogrzebowy. W Spacerówce brak wyboru kolorów max 4 połączenie szarości kompletne bezguście. Brak w wózku x -run pałąku, uchwytu dla rączek dziecka co jest we wszystkich spacerówkach jako standard w poprzednich kolekcjach x-run był. Brak przedniego koła skrętnego z możliwością blokady. Brak amortyzacji co dla tego wózka powinno być standardem. To można porównać do samochód terenowego ale na samej ramie bez amortyzacji dziecko po 1 kilometrze ma dość bo twardo i trzęsie.
Pracowałem w marketingu x-landera – taka jedna uwaga, te pozytywne pseudo elokwentne komentarze do nasza robota. W zasadzie ciężko znaleźć sklep i forum na którym nie robilibyśmy sztucznych pochwalnych wpisów. Więc nie sugerujcie się tym. Ta marka powstała na takich mykach – teraz oszczędzają na produkcji i cukru w cukrze” jest już połowę mniej. Niedługo zaczną się sypać w rękach… Przykre ale prawda
Chyba najwiarygodniejsza opinia zawsze pochodzić może jedynie od osoby, która używa dany model na co dzień i to przez kilka lat. My z mężem kupiliśmy x-runa 2 lata temu, towarzyszył naszemu synkowi od urodzenia i prawdę mówiąc nie wyobrażam sobie innego wózka. Sprawował się świetnie zarówno przy +30 w Polsce, jak i -27 w Finlandii :))) Wszędzie mogliśmy wjechać i wyjechać :))) Wózek ma tylne koła pod kątem i nigdy się mi nie zdarzyło żeby upadł na bok.
Jeśli chodzi o cenę to trzeba porównać do innych joggerów w tej klasie i o tej funkcjonalności – wtedy wypada naprawdę korzystnie. Na koniec mogę tylko dodać, że szczerze polecam jego zakup – naprawdę aktywnym rodzicom, a nie tylko takim, którzy chcą extra wyglądać ze swoim wózkiem w parku 🙂
Hmm…zastanawiam się nad jedną rzeczą, dlaczego do tej pory nikt nie zauważył, że wózki trójkołowe są bardziej wywrotne i mniej wygodne od czterokołowych? Czy moda ma aż taką siłę aby pozbawiać logicznego myślenia? W końcu 3-kołowy ma trzy punkty podparcia. Proszę zobaczyć jak się zachowa w zakręcie przy próbie hamowania lub skierowania wózka w kierunku zakrętu (nie mówię o szybszej jeździe przy joggingu do czego ponoć jest przeznaczony – wcześniej proszę beż dziecka albo dziecko dobrze przypiąć.
3 koła to także nieciekawe sytuacje przy podjazdach, gdzie są dwa pasy betonowe na koła a w środku stopnie – tam jakoś to trzecie koło nie może się znajdować i…musi być w powietrzu! Ewolucje z wózkiem na dwóch kołach z dzieckiem, całkiem niezły hardcore. Polecam również sprawdzenie empiryczne.
Jak większość takich wózków bardzo twardy – tutaj też najlepiej zobaczyć, jak dziecko się „trzęsie” jadąc po większości polskich nawierzchni. Jeśli chodzi o zawieszenie, pewnie na zachód od nas się sprawdzi, ale my żyjemy tutaj.
Cena- jak na spacerówkę chińską – chyba duża przesada.
Już kilka lat temu miałam możliwość sprawdzenia tego typu wózka… i jak do tej pory uważam go za bardzo wygodny. Jako opiekunka zajmująca się kilkorgiem dzieci malutkich, oceniam tego typu model dużo lepiej aniżeli tradycyjne.
Jeżeli chodzi o wózki biegowe na naszym rynku to według mojej subiektywnej opinii ten jest najlepszy 😉 Dość dużo się ruszamy bo nasze dwa psy wymagają codziennego spaceru, więc musiał być on dostosowany do biegania. Wózek miałam w wersji z gondolą i teraz w spacerowej i zaliczam się do grona użytkowników zadowolonych!
Korzystna relacja ceny do jakości w przypadku X-Run’a, faktycznie plasuje ten model na wysokiej pozycji wśród wózków do biegania. Niedługo opinie o innych joggerach.